17 Paź 2009, Sob 16:36, PID: 181408
starałem się ciebie zrozumieć, starałem się wejść w sposób twojego myślenia, pojąć
skumać, co ma ze sobą wspólnego bycie nieciekawym i lęk przed bliskością, albo to, że fakt bycia nieciekawym nie oznacza że jest się nieciekawym tylko że ma się jakieś problemy
naprawdę, starałem się
alem nie jest w stanie
wydaje mi się, że fakt iż nie mam nic do powiedzenia, nic mnie nie interesuje, wszystko mnie nudzi, przy innych mózg mi się zawiesza i zamulam, a innym najlepiej się przy mnie ziewa może jednak sugerować to, że jest się nieciekawą osobą
i że nieciekawa osoba jest raczej kiepskim materiałem na kumpla, przyjaciela, chłopaka, męża
co zresztą napisał trebor
a inne problemy (około albo i nie związkowe) też mam, ale to trochę inna historia
edit:
i jeszcze
rany, czy ty w ogóle czytasz?
skumać, co ma ze sobą wspólnego bycie nieciekawym i lęk przed bliskością, albo to, że fakt bycia nieciekawym nie oznacza że jest się nieciekawym tylko że ma się jakieś problemy
naprawdę, starałem się
alem nie jest w stanie
wydaje mi się, że fakt iż nie mam nic do powiedzenia, nic mnie nie interesuje, wszystko mnie nudzi, przy innych mózg mi się zawiesza i zamulam, a innym najlepiej się przy mnie ziewa może jednak sugerować to, że jest się nieciekawą osobą
i że nieciekawa osoba jest raczej kiepskim materiałem na kumpla, przyjaciela, chłopaka, męża
co zresztą napisał trebor
a inne problemy (około albo i nie związkowe) też mam, ale to trochę inna historia
edit:
i jeszcze
Cytat:Ja nie mówię, że nie masz przyczyn do tej melancholii, bo pewnie masz, ale wyjaśnij nam jakie?
Cytat:nigdy nie miałem nikogo, do kogo mógłbym się przytulić
nigdy nie miałem nikogo, kogo mógłbym pocałować
rany, czy ty w ogóle czytasz?