17 Paź 2009, Sob 17:43, PID: 181425
cpt napisał(a):nigdy nie miałem nikogo, do kogo mógłbym się przytulić
nigdy nie miałem nikogo, kogo mógłbym pocałować
No ok, ale dlaczego nie miałeś? Ja na przykład zadawałem sobie to pytanie 5-6 lat temu i stwierdziłem, że jestem niedowartościowany. Wówczas nie miałem pojęcia, że mam fobię(i może lepiej tak było). Miałem ziomka podrywacza, więc jeździłem z nim w różne miejsca latem i podrywaliśmy lachy. I generalnie nie mogę powiedzieć, że pozbyłem się wszystkich lęków, ale jednak jak widzisz, że te lachy dają Ci swoje numery, chcą się z Tobą umawiać itd, to już nie jest to, że idziesz i nic nie mówisz. Jak się dowartościujesz, to sam z siebie zaczynasz być za+, wręcz sam siebie nie poznajesz.