27 Gru 2009, Nie 13:31, PID: 190814
Serio? No to jesteś pierwszym odpornym przypadkiem, jaki znam.
Na pewno FS tutaj komplikuje sytuację. No cóż, może więc za jakiś czas się to zmieni pod wpływem czego innego. Twardym trza być i mieć nadzieję
Samotność mi doskwiera bardziej ostatnio, bo ciągle siedzę w domu i nie wolno mi się ruszać, przeklęta kostka. [chociaż teraz na szczęście są święta, więc jest okej] Miałam nadzieję na miłego Sylwestra, ale nic z tego najwyraźniej nie wyjdzie. Najgorsze jest to, że o tym, czy wyjdzie, dowiem się już w S. Czyli nie będę mogła wtedy wymyślić już niczego innego. Okropnie to upokarzające, takie czekanie - zostanę sama czy nie. Ech.
Na pewno FS tutaj komplikuje sytuację. No cóż, może więc za jakiś czas się to zmieni pod wpływem czego innego. Twardym trza być i mieć nadzieję
Samotność mi doskwiera bardziej ostatnio, bo ciągle siedzę w domu i nie wolno mi się ruszać, przeklęta kostka. [chociaż teraz na szczęście są święta, więc jest okej] Miałam nadzieję na miłego Sylwestra, ale nic z tego najwyraźniej nie wyjdzie. Najgorsze jest to, że o tym, czy wyjdzie, dowiem się już w S. Czyli nie będę mogła wtedy wymyślić już niczego innego. Okropnie to upokarzające, takie czekanie - zostanę sama czy nie. Ech.