02 Sty 2010, Sob 20:43, PID: 191839
Niestety tacy są ludzie. Jak miałem znajomych przed liceum to 95% toksycznych. Wszystko samo się urwało po gimnazjum co tylko pokazało jak toksyczni byli i szczerze nie żałuję że tak a nie inaczej się stało. Samemu o wiele przyjemniej niż z takimi wrednymi h....wujami obok siebie. Teraz już nie potrafię albo i nie chcę zaufać obcym osobom tylko dla znajomości. Nie potrzebuję ich, jestem niezależny jak kot. Tak naprawdę to jest moja potężna siła. Brak jakiegokolwiek bólu i strachu z powodu samotności. Jedyne co mnie dobija to tak naprawdę nuda, a coś w stylu "samotność doskwiera" - nie znam takiego uczucia. Dochodzę do wniosku że ludzie nie są warci poświęcania mojego czasu chyba że mnie rozumieją i są tacy sami jak ja (mam jednego takiego znajomego i jedynego znajomego poza szkoła aktualnie).