29 Sty 2014, Śro 14:15, PID: 378578
Cześc Wszystkim:-) Mam na imię Paweł i pewnie jak większośc z Was też borykam się z tą fobią, ale u mnie ona jest ukierunkowana tylko i wyłącznie na nawiązywanie trwałych relacji międzyludzkich:-( Nie występują u mnie lęki związane z obecnością ludzi, czy też z załatwianiem spraw w urzędach, więc pewnie i tak mam lepiej niż większośc z Was; Jednak przy nawiązywaniu trwałych relacji jest totalna d***; Nie wiem czemu tak jest, ale jak poznaje jakąś osobę, to mam pustkę w głowie, nie wiem co powiedziec; z jednej strony denerwuje mnie cisza, ale z drugiej strony nie wiem jak się odezwac i o czym porozmawiac. Zaczynam się stresowac, gadam jakieś głupoty, a ludzie dostrzegają to, że strasznie mi zależy na nawiązaniu jakiegoś kontaktu i to powoduje, że tym bardziej izolują się ode mnie myśląc, że jestem jakiś nawiedzony; No i w sumie mają rację:-P Dlatego chciałem Was popytac: czy macie tak samo i przede wszystkim jak sobie z tym radzicie? Poszukuję jakiegoś sprawdzonego psychoterapeuty, albo jakiegoś trenera interpersonalnego, albo jakiejś terapii grupowej w okolicach Wrocławia....znacie może coś co może mi pomóc? Z góry dziękuję za wszystkie rady:-)