20 Paź 2014, Pon 18:05, PID: 417122
masterblaster napisał(a):Placebo napisał(a):... o najważniejszym - sprawianie sobie przyjemności - na wszelkie sposoby Póki to nie prowadzi do czyjejś krzywdy.Ja z kolei, od pewnego czasu odnoszę nieodparte wrażenie, że w sytuacji przewlekłego kryzysu, stawianie na przyjemności może być szczególnie niebezpieczne, bo gdy brakuje motywacji i sensu to sypie się też dyscyplina i odpowiedzialność a 'życie od przyjemności do przyjemności' - skoro wszystko inne wydaje się bez sensu - potrafi stopniowo, konsekwentnie i niezauważalnie pogrążać psychikę jeszcze bardziej w czeluści, z których trudno się potem wygrzebać. Zresztą, myślę, że życie wcale nie musi być przyjemne ani łatwe aby jednocześnie było satysfakcjonujące, fascynujące pogodne itd..
Po części się zgodzę. Te przyjemności trzeba potrafić kontrolować żeby, że tak powiem same nie przejęły kontroli nad człowiekiem. Są dobre póki nie szkodzą w jakiś sposób. Dobrze jest jeśli satysfakcjonuje nas szkoła czy praca i sprawia nam przyjemność samo chodzenie tam ale jeśli nie to trzeba mieć coś innego, jakąś odskocznie, coś co pozwoli nie zwariować z nudy. Oczywiście lepiej żeby nie były to narkotyki.
Ale nie powiem żeby narkotyki były same w sobie czymś złym....