05 Sty 2020, Nie 14:02, PID: 813373
Czasem wydawalo mi sie ze mam, po czym okazywalo sie ze jednak nie mam.
05 Sty 2020, Nie 14:02, PID: 813373
Czasem wydawalo mi sie ze mam, po czym okazywalo sie ze jednak nie mam.
09 Sty 2020, Czw 9:18, PID: 813673
Ja nie mam ani jednego. Próbowałam parę razy . Ale dzisiaj myślę że za bardzo na chana próbowałam mieć przyjaciela albo przyjaciółkę. Nie wiem może myśleli że jestem zbyt natrętna. Ale z drugiej strony jak próbowałam być obojetna to efekt był ten sam..
09 Sty 2020, Czw 12:06, PID: 813680
Ja mam kilku blizszych znajomych ale nie wiem czy moge ich nazwac przyjaciolmi. Z tym jestem ostrozny po wielu negatywnych przezyciach
09 Sty 2020, Czw 15:07, PID: 813688
Nie mam przyjaciół, znajomych chyba każdy kto chodził do szkoły i na studia jakichś ma. TAle bliskich znajomych w zasadzie nie, może 1 osoba.
09 Sty 2020, Czw 15:15, PID: 813689
Nie bardzo....no może jedną koleżankę bliższą mam.
09 Sty 2020, Czw 17:57, PID: 813699
Mam jedną naprawdę bliską przyjaciółkę, poznaną jeszcze w zerówce (znaczy, było jak w tych memach o ekstrawertykach adoptujących introwertyków - po prostu podeszła do mnie i wciągnęła w jakąś zabawę i tak już zostało). Teoretycznie z moim byłym pozostajemy w przyjaznych stosunkach, ale to nie to do końca to samo. Poza tym przez całe nikogo więcej nie poznałam i nie zbliżyłam się na tyle, żeby nazywać go przyjacielem. Teraz już nawet nie wiem, jak i gdzie próbować się zaprzyjaźnić
09 Sty 2020, Czw 18:28, PID: 813704
Nie mam znajomych, ani tym bardziej przyjaciół 😕 A fakt, że zupełnie nie umiem gadać z ludźmi wcale nie pomaga mi tego zmienić. Czemu w życiu interakcje nie mogą być tak proste jak w Simsach? 😢 Powitanie > Pogawędka > Opowiedz dowcip > Powtórz 10x i voilà, masz nowego przyjaciela. Opcjami dialogowymi jak w RPGach też bym nie pogardziła.
7 użytkowników polubił(o) wpis Quiet:
• greenanndroid, Strachliwy, Oxygen, Pepe, Aloha123, damiandamianfb, Anastazja
09 Sty 2020, Czw 20:58, PID: 813718
Mam dwóch, można powiedzieć przyjaciół jeszcze ze szkoły, ale gadamy dość rzadko, a widzimy się jeszcze rzadziej .... znaczna różnica kilometrów i ich zajęć życiowych (praca, rodzina)
W pracy mam kilku znajomych, czasem jak jest okazja wspólnie się napić (oczywiście poza biurem ), to korzystam. --- Czuje się związany z rodziną - rodzicami i siostrą. Nie mam własnej rodziny ani nikogo do pary, więc w sumie tylko im ufam, jakbym miał jakieś kłopoty to wiem, że by mi pomogli. Przeraża mnie to, że lata uciekają, kiedyś może ich zabraknąć...
11 Sty 2020, Sob 22:26, PID: 813835
Mam. I jestem im bardzo wdzięczna, że pomimo różnych odpałów z mojej strony nadal mnie nie porzucili.
12 Sty 2020, Nie 22:53, PID: 813904
Mam parę bliskich mi osób i cieszę się gdy się razem spotykamy. Ostatnio kumpel zorganizował imprezę sylwestrową i było super. Poznałem na niej pewną dziewczynę z którą później spotkałem się na mieście. Było całkiem nieźle, ale chyba jednak ona się trochę zawiodła, bo z kilka razy powiedziała, że na imprezie byłem bardziej rozmowny. Hmmm może miała rację, ale z drugiej strony ona też zbyt dużo nie mówiła. W szkole mam parę koleżków z którymi czasem po lekcjach piję piwko w parku i gadam o życiu. Z pewną koleżanką też czasem wyskoczę na jakieś alko. Czuję jednak, że czegoś mi brakuje, bo te relacje nie są zbyt trwałe i jak się skończy szkoła to mogę ich stracić. Lubię pobyć sam, ale jednak należy mieć jakiś kontakt z ludźmi, żeby nie zwariować. Chyba, że jest się mizantropem....
13 Sty 2020, Pon 17:34, PID: 813962
Ze 2-3 osoby się znajdą które moge nazwać dobrymi znajomymi, z większa ilością ludzi nie utrzymuje kontaku. W 90% dni w roku mi to nie przeszkadza, są dni że nie mówie ani słowa, do nikogo... a potem wychodzi ze nie potrafie się wysłowić. Chciałbym z jedną osobą nawiazać znajomość poza "biznesową" ale nie wiem jak... a tak dużo nas łączy...
28 Maj 2020, Czw 19:56, PID: 821956
Takich na stałe to raczej nigdy, może kiedyś w pdst, tam jednego powiedzmy. Mam kogoś z dalszej rodziny do kogo przyjeżdżam czasem jak samopoczucie dopisze, no i jakichś tam ludzi spotka się na terapiach od czasu do czasu.
29 Maj 2020, Pią 18:37, PID: 822000
W życiu realnym nie mam w ogóle znajomych...
30 Maj 2020, Sob 9:13, PID: 822020
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30 Maj 2020, Sob 9:18 przez Placebo.)
(09 Sty 2020, Czw 18:28)Quiet napisał(a): Nie mam znajomych, ani tym bardziej przyjaciół 😕 A fakt, że zupełnie nie umiem gadać z ludźmi wcale nie pomaga mi tego zmienić. Czemu w życiu interakcje nie mogą być tak proste jak w Simsach? 😢 Powitanie > Pogawędka > Opowiedz dowcip > Powtórz 10x i voilà, masz nowego przyjaciela. Opcjami dialogowymi jak w RPGach też bym nie pogardziła. Eh, dostałam nie tak dawno właśnie simsy ale nawet tam nie miałam chęci wchodzić w żadne relacje. Za to moja postać musiała mieć skłonności samobójcze bo bardzo szybko spłonęła w pożarze gotując dla swojego faceta, który jednak na ratunek nie przybył. Samo życie te simsy xd (Dobrze, że nie zapisała się gra bo utonąłby w bałaganie i sam umarł z głodu)
28 Sie 2020, Pią 14:24, PID: 826994
Absolutnie nikogo.
Obecny psychiatra powiedział mi ostatnio, że na uniwerku będzie lepiej, ale za ch* w to już nie wierzę...
03 Wrz 2020, Czw 22:23, PID: 827549
Mam kilka osób, o których bym powiedziała, że to więcej niż zwykli znajomi, ale nie przyjaciele. Kiedyś myślałam, że udało mi się z kimś zaprzyjaźnić, ale po jakimś czasie odkryłam jak toksyczna jest ta osoba.
|
|