05 Paź 2008, Nie 17:56, PID: 74263
Jestem okropna, do niczego się nie nadaje
Prawie nic nie jem. Bo mi się nie chce.
Nie wiem, co ze sobą zrobic.. płakać mi się chce.
Nie mam ochoty na nic.
Prawie codziennie mysle o skończeniu ludzkiej egzystencji.
Wcześniej te myśli były natrętne i nie chciałam ich realizować. Natomiast teraz coraz częściej pojawia się chęć realizacji. Już nie moge tego wytrzymać... Nie dam rady to jest coraz gorsze, nie dam rady... nie moge tego wytrzymac nie moge, nie chce tu być, nienawidze siebie, Nic mnie nie obchodzi, chce to skończyć, ale nie moge. Mam ochote walnąć w tą głupią klawiaturę. W ogóle nie wiem, po co to pisze, przeciez to nic nie da. To wszystko jest takie beznadziejne. Nie chce tu być, płakać mi się chce...
Prawie nic nie jem. Bo mi się nie chce.
Nie wiem, co ze sobą zrobic.. płakać mi się chce.
Nie mam ochoty na nic.
Prawie codziennie mysle o skończeniu ludzkiej egzystencji.
Wcześniej te myśli były natrętne i nie chciałam ich realizować. Natomiast teraz coraz częściej pojawia się chęć realizacji. Już nie moge tego wytrzymać... Nie dam rady to jest coraz gorsze, nie dam rady... nie moge tego wytrzymac nie moge, nie chce tu być, nienawidze siebie, Nic mnie nie obchodzi, chce to skończyć, ale nie moge. Mam ochote walnąć w tą głupią klawiaturę. W ogóle nie wiem, po co to pisze, przeciez to nic nie da. To wszystko jest takie beznadziejne. Nie chce tu być, płakać mi się chce...