30 Kwi 2016, Sob 17:19, PID: 536956
Czemu każde wspomnienie o wyglądzie jest traktowane zaraz jako przedmiotowe traktowanie? Grego cały czas komentuje co panie na sympatii piszą w profilach, ale nie, trzeba się przyczepić, tego że wspomina o wyglądzie. Zresztą co on ma napisać na temat pani, której praktycznie tylko zdjęcie widział? Na tym forum w ogóle nie można ani wspomnieć o kobiecym wyglądzie, ani o seksie, a już broń boże nie rzucać niewybrednym żartem, jak nie chce się być posądzonym o przedmiotowe traktowanie kobiet, bo normalny porządny facet wcale nie patrzy na wygląd i nie myśli o seksie. : P
To paniom tutaj tylko seks w głowie. Usłyszą coś o wyglądzie, "o tak pewnie już ją rucha w myślach, tylko cycki i ładna buźka mu w głowie", przychodzi Zas mówi, że jest mało doświadczony, zaraz ktoś go posądza o to że o seksie pisze, a nieee, wcale nie, facet może być niedoświadczony, nie tylko w sferze seksualnej, ale, w np. podrywie, ogólnym obyciu z paniami itd.
Pisanie o seksie, wyglądzie nie równa się od razu przedmiotowemu traktowaniu. Jakby koledzy traktowali kobiety przedmiotowo, to już dawno by na dziwki chodzili. No bo sorry, jak kobieta jest głównie do seksu, to jaki jest sens w szukaniu stałej partnerki i pakowaniu się w związek?
A jak laska pisze, że chce żeby jej facet był zabawny, to tez go traktuje przedmiotowo, jak chodzący kabaret i źródło rozrywki. Niech sobie telewizor włączy. My będziemy szturchać gumowe lale, a wy sobie oglądajcie Łowców.B. (widzieliście kiedyś panią, która nie chce zabawnego faceta?)
To paniom tutaj tylko seks w głowie. Usłyszą coś o wyglądzie, "o tak pewnie już ją rucha w myślach, tylko cycki i ładna buźka mu w głowie", przychodzi Zas mówi, że jest mało doświadczony, zaraz ktoś go posądza o to że o seksie pisze, a nieee, wcale nie, facet może być niedoświadczony, nie tylko w sferze seksualnej, ale, w np. podrywie, ogólnym obyciu z paniami itd.
Pisanie o seksie, wyglądzie nie równa się od razu przedmiotowemu traktowaniu. Jakby koledzy traktowali kobiety przedmiotowo, to już dawno by na dziwki chodzili. No bo sorry, jak kobieta jest głównie do seksu, to jaki jest sens w szukaniu stałej partnerki i pakowaniu się w związek?
A jak laska pisze, że chce żeby jej facet był zabawny, to tez go traktuje przedmiotowo, jak chodzący kabaret i źródło rozrywki. Niech sobie telewizor włączy. My będziemy szturchać gumowe lale, a wy sobie oglądajcie Łowców.B. (widzieliście kiedyś panią, która nie chce zabawnego faceta?)