01 Maj 2016, Nie 11:29, PID: 537192
@Vincent
Bo nic tak nie w+, jak bycie posądzanym o nic nierobienie, w momencie kiedy próbuje się coś robić. Ale ludzie bardzo lubią z góry zakładać, że jak komuś coś nie wychodzi, to na pewno dlatego że za mało się postarał, albo nie chciał, no bo jak im samym się w miarę udaje i się nie zniechęcili, tu u wszystkich musi być tak samo. A przecież różni ludzie są z różnymi charakterami i bagażami doświadczeń. : P
Swoją drogą odkąd nie robię nic, czuję się lżejszy o poczucie niesprawiedliwości. Mam to na co sobie zasłużyłem. Jakoś łatwiej mi znieść frustrację z tym związaną niż kiedy się staram i mimo to coś mi nie wychodzi. : P
Ale z ciebie fujara, ja pierdziele, nie wierzę.
Bo nic tak nie w+, jak bycie posądzanym o nic nierobienie, w momencie kiedy próbuje się coś robić. Ale ludzie bardzo lubią z góry zakładać, że jak komuś coś nie wychodzi, to na pewno dlatego że za mało się postarał, albo nie chciał, no bo jak im samym się w miarę udaje i się nie zniechęcili, tu u wszystkich musi być tak samo. A przecież różni ludzie są z różnymi charakterami i bagażami doświadczeń. : P
Swoją drogą odkąd nie robię nic, czuję się lżejszy o poczucie niesprawiedliwości. Mam to na co sobie zasłużyłem. Jakoś łatwiej mi znieść frustrację z tym związaną niż kiedy się staram i mimo to coś mi nie wychodzi. : P
Cytat:Ja na swoja dziewczynę przez 2 lata wydałemjakieś 8 tys. i miałem kilkanaście numerków jesli by wziac pod uwagę sam sex.
Ale z ciebie fujara, ja pierdziele, nie wierzę.