18 Lut 2014, Wto 1:29, PID: 381426
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18 Lut 2014, Wto 1:31 przez Zasió.)
ale rozumiem, ze pochwała tchórzostwa będzie to kapusiostwo, czy to milczenie i ignorowanie?...
Nie, nie odbieram tych wypowiedzi w taki sposób, myślę, że zwykle intencje są jak u tych rodziców, co tak dzieciom tłumaczą. W teorii to faktycznie z czasem powinni sie znudzić, tyle zę zwykle nei chodzi o dokuczanie dziś temu jutro tamtemu, ale o wyrobiony stosunek do "frajera", który się nei zmieni. Przestaną czepiać się tak, za jakiś czas, niechby i po przerwie, zaczną inaczej. Że to niby rozwiązanie wygodne dla fobika, tak lecimy kąśliwymi otwierającymi oczy uwagami?...
No nie wiem, jakoś nei patrzę w ten sposób. Na pewno nie powiedziałbym "pochwała" i "tchórzostwa" Jak już, przejaw bezradności.
Fobiczny777 - a latanie na skargę ci pomogło? Zmieniło nastawienie tych największych prymitywów? Strasznie upraszczasz i spłycasz to, co napisałem.
Nie, nie odbieram tych wypowiedzi w taki sposób, myślę, że zwykle intencje są jak u tych rodziców, co tak dzieciom tłumaczą. W teorii to faktycznie z czasem powinni sie znudzić, tyle zę zwykle nei chodzi o dokuczanie dziś temu jutro tamtemu, ale o wyrobiony stosunek do "frajera", który się nei zmieni. Przestaną czepiać się tak, za jakiś czas, niechby i po przerwie, zaczną inaczej. Że to niby rozwiązanie wygodne dla fobika, tak lecimy kąśliwymi otwierającymi oczy uwagami?...
No nie wiem, jakoś nei patrzę w ten sposób. Na pewno nie powiedziałbym "pochwała" i "tchórzostwa" Jak już, przejaw bezradności.
Fobiczny777 - a latanie na skargę ci pomogło? Zmieniło nastawienie tych największych prymitywów? Strasznie upraszczasz i spłycasz to, co napisałem.