18 Lut 2014, Wto 1:37, PID: 381428
Zas napisał(a):Fobiczny777 - a latanie na skargę ci pomogło? Zmieniło nastawienie tych największych prymitywów? Strasznie upraszczasz i spłycasz to, co napisałem.Owszem, pomogło. Pomagały też liczne moje "solówki" z niektórymi, ale ile to wymagało wysiłku, ile strachu się najadłem, to tylko ja wiem. Za to "latanie na skargę", co zrobiłem chyba raz, i skutkowało wizytą Policji w szkole, pomogło mi poczuć się bezpieczniej, poczuć pewne wsparcie, a nie tylko pustą samotność i beznadzieję.
I nie uważam, bym spłycał temat. Upraszczam - owszem, bo uważam, że "siła tkwi w prostocie".