06 Sty 2014, Pon 1:02, PID: 375378
Jak ktoś nie ma aż tak mocno rozwiniętej fobii to jest to możliwe aczkolwiek mało prawdopodobne. Cała nadzieja leży w tym, aby druga osoba bez opamiętania się zakochała w fobiku i nie zwracała uwagi na jego wady. A całe niskie prawdopodobieństwo leży w tym, żeby ta osoba rzeczywiście się zakochała, żeby odpowiednio mocno dała o tym znać, żebyśmy my to zauważyli, wykazali chociaż trochę odwagi i reszta jakoś się potoczy. Przynajmniej dopóki będzie istniała ta uczuciowa otoczka.
Innej szansy polegającej na budowaniu atrakcyjności poprzez chodzenie na randki i coś w tym stylu po prostu nie widzę.
Innej szansy polegającej na budowaniu atrakcyjności poprzez chodzenie na randki i coś w tym stylu po prostu nie widzę.