08 Sty 2014, Śro 18:44, PID: 375842
Też tak od kilku lat myślę. Stwierdziłam, że jestem bardzo nieśmiała w stosunku do nieznajomych, ale nie sądzę, żebym kiedykolwiek zmieniła się w duszę towarzystwa i nawet tego nie chcę. Uważam, że moja nieśmiałość jest częścią mojego charakteru i jak kiedyś z kimś będę ta na pewno nie zamierzam udawać kogoś kim nie jestem i będę wymagała od mojego partnera, żeby zaakceptował mój spokojniejszy charakter. Natomiast są pewne aspekty, które wiem, że muszę zmienić i leczyć, bo uniemożliwiają mi dalsze prowadzenie życia jak np. strach przed nawiązywaniem kontaktów i strach przed pracą i jej poszukiwaniami. Nie chce zmieniać mojego cichego i spokojnego charakteru tylko chcę się pozbyć paraliżującego strachu, który pojawia się w pewnych sytuacjach.