21 Gru 2015, Pon 0:19, PID: 497804
Też kiedyś nie myślałem tak długo i mocno o swojej fobii, nie przejmowałem się tym itp. Miałem to dość długo w dup*e, po prostu żyłem do przodu. Aż nagle poznałem jedną za+ą dziewczynę i wtedy całe życie, wszystko poszłooo bo sobie zacząłem uświadamiać że nie mam na nią szans, że gdzie ja do niej itd. Wtedy zrozumiałem że powinienem walczyć z fobią i od tego czasu codziennie o nich myślę (dziewczynie i fobii). I na razie w obu przypadkach idzie jak po grudzie...
Co do tytułu tematu - nikt nie jest absolutie skazany na samotność. Każda potwora.....Tylko że ja nie chcę pierwszej lepszej dziewczyny, nie chce byle jakiej tylko zauroczyłem się w przebojowej i pewnej siebie dziewczynie 9/10.
I nie chcę zmieniać wymagań ale dostosować się do tych zdecydowanie wyższych
Co do tytułu tematu - nikt nie jest absolutie skazany na samotność. Każda potwora.....Tylko że ja nie chcę pierwszej lepszej dziewczyny, nie chce byle jakiej tylko zauroczyłem się w przebojowej i pewnej siebie dziewczynie 9/10.
I nie chcę zmieniać wymagań ale dostosować się do tych zdecydowanie wyższych