04 Lis 2008, Wto 16:07, PID: 85634
Rozumiem Cię, ale zrozum że jak to zrobisz to nie będzie odwrotu. Być może w ostatniej chwili sobie pomyślisz "Co ja robię?!". Nie ważne jak przesrane jest teraz życie. Masz 2 ręce i 2 nogi, nie jesteś psychicznie chory. To co Cię trapi jest do wyleczenia. Uwierz. Poczekaj.