13 Wrz 2009, Nie 14:29, PID: 175486
Mówisz tak, jakbyś był nastolatkiem a pozostali ludzie mieli Cię za przesadnie dojrzałego jak na swój wiek Natomiast w Twoim wieku dojrzałość nie jest niczym złym(a czy w ogóle jest kiedykolwiek?) Nie możesz się nastwaiac w ten sposób, że zawsze będziesz samotny i nie znajdziesz dziewczyny. Musisz przede wszystkim wykorzystywać wszelkie szanse na spotkania z ludźmi...jeśli ktoś Cię gdzieś wyciąga, to z tego korzystaj. I nie przejmuj się tym, że jesteś często otoczony ludżmi, którzy zdecydowanie się od Ciebie różnią...czasami i w takiej grupie ludzi można spotkac pokrewną duszę. Bądź dobrej myśli, i nic nie zmieniaj...zresztą to i tak raczej niemożliwe. Twój problem nie tkwi w dojrzałości, ale w Twoich lękach(tak mi się przynajmniej wydaje)...bo gdybyś był tak samo dojrzały jak teraz a nie miałbyś żadnych lęków - na pewno nie byłbyś teraz samotny Dlatego zmiany akurat w tym przypadku nie są konieczne...oczywiście trzeba się przełamywać, ale to dobrze, że posiadasz swoją dojrzałość taką jaka jest. Powodzenia, nie wierzę, abyś był sam...a na pewno nie do końca