02 Maj 2012, Śro 13:24, PID: 300369
Ja tak mam. Przerwy w szkole są u mnie tylko słuchaniem muzyki i odliczaniem do dzwonka. O pracach grupowych już nie wspomnę. Szczególnie wszelkiego typu wyjazdy z klasą to koszmar. Jak już się na siłę do kogoś dołączę w pokoju, to i tak większość czasu spędzam sama. A nawet jak parę osób jest w pobliżu to rozmawiają między sobą, a ja mam uczucie jakby mnie nie było.
Nieraz też w szkole, kiedy siedzę z kimś w ławce, ta osoba odwraca się w stronę kogoś innego i przez całą lekcję (przynajmniej dopóki nauczyciel jej nie upomni) rozmawia z kimś obok, zupełnie jakbym ja nie istniała.
Również mam dość życia ... Mam tylko nadzieję, że przyjdzie czas, gdy wszystko się zmieni..
Nieraz też w szkole, kiedy siedzę z kimś w ławce, ta osoba odwraca się w stronę kogoś innego i przez całą lekcję (przynajmniej dopóki nauczyciel jej nie upomni) rozmawia z kimś obok, zupełnie jakbym ja nie istniała.
Również mam dość życia ... Mam tylko nadzieję, że przyjdzie czas, gdy wszystko się zmieni..