11 Cze 2012, Pon 16:02, PID: 304380
Zapomniana, ja mam tak samo. I tez kończe to pieprzone gimnazjum za dwa tygodnie...
11 Cze 2012, Pon 16:02, PID: 304380
Zapomniana, ja mam tak samo. I tez kończe to pieprzone gimnazjum za dwa tygodnie...
11 Cze 2012, Pon 23:40, PID: 304406
To pryszcz, masz jeszcze potencjalnie liceum i studia, aja za dwa tygodnie mam nadzieję skończyć te ostatnie... I? Nieprzystosowana społecznie ofiara...
24 Cze 2012, Nie 16:08, PID: 305759
ja w szkole rozmawiam ze wszystkimi, ale po szkole nie mam juz z kim wyjsc i siedze cale dnie sama w domu, najgorsze są weekendy. mam juz dosc tego. czy zaprzyjazni sie tu ktos ze mna, na tym forum? moze cos z teog by było
24 Cze 2012, Nie 18:18, PID: 305767
@novemberrain spooko jak gadasz z ludzmi, to już jest dobrze. Popytaj co robia w wolnych chwilach, a jak nic nie robia, to sama zaproponuj jakies wyjscie (co to dziewczyny mało mają miejsc do wychodzenia? Sklepy z ubraniami, whatever ).
Poza tym w 2. gimnazjum to nawet ci "zdrowi" chyba jeszcze tak chetnie nie wychodza z domu (w kazdym razie za moich czasow rzadko ktos wychodził). Pamietam że dopiero pierwsze takie nieśmiałe wyjścia na piwko to się zaczęły w 3. gim a w liceum to juz w ogole co tydzien się gdzes wychodziło. Więc koleżanko teraz najlepsze lata przed tobą
24 Cze 2012, Nie 18:51, PID: 305768
Nie strasz dziewczyny. Mi tak rodzice mówili w 18 urodziny - najlepsze lata... I się pomylili. Tak na prawdę głównie od nas zależy, które lata będą dla nas najlepsze.
09 Sie 2012, Czw 23:34, PID: 311904
[Obrazek: legend-says-legend-dream-awake-solitude-...372991.jpg]
ha ha ha, tru dat A Wy jak śpicie w nocy? Ja od razu zasypiam i mam głęboki sen.
14 Sie 2012, Wto 13:52, PID: 312375
Niered napisał(a):Nie strasz dziewczyny. Mi tak rodzice mówili w 18 urodziny - najlepsze lata... I się pomylili. Tak na prawdę głównie od nas zależy, które lata będą dla nas najlepsze. Dokładnie. Mi też tak mówili, a mam wrażenie, że moje najlepsze lata już dawno minęły, niezauważone...
14 Sie 2012, Wto 16:51, PID: 312387
Ja uważam ,że moje najlepsze lata jeszcze nie nadeszły. Aczkolwiek jeśli nie wdrożę w swoim życiu zmian to rzeczywiście okaże się ,że moje najlepsze lata to te sprzed problemów ,czyli dzieciństwo i trochę okresu szkolnego.
14 Sie 2012, Wto 18:25, PID: 312401
Niestety macie wybór. Zmieniać coś w swoim życiu, albo nic nie zmieniać.
charlotte, co możesz z tym zrobić?
14 Sie 2012, Wto 18:50, PID: 312408
Myślę, że dopóki nie pokonam swojej słabości - lęku do społeczeństwa, nic nie zdziałam. Zawsze to "coś" ogranicza moją zdolność do działania, do podejmowania zmian. Trudno jest także znaleźć osoby w pełni wyrozumiałe.. to że nie jestem gadatliwą personą, wcale nie oznacza, że kogoś nie darzę sympatią.. Niektórzy to rozumieją, większość niekoniecznie.
15 Sie 2012, Śro 17:43, PID: 312501
Nie wiem jak całkowicie wyleczyć lęk do społeczeństwa. Napewno, aby go zmniejszyć trzeba wyjść z domu, znaleźć sobie jakieś dodatkowe zajęcie. Nic "tylko" się przełamać..
15 Sie 2012, Śro 21:35, PID: 312553
charlotte napisał(a):Na pewno, aby go zmniejszyć trzeba wyjść z domu, znaleźć sobie jakieś dodatkowe zajęcie. Nic "tylko" się przełamać..Usiąść na ławce i zacząć dłubać w nosie? Co trzeba przełamać? Rękę, nogę, czy kręgosłup?
15 Sie 2012, Śro 23:32, PID: 312579
Myślałam o sporcie. W październiku chcę zacząć treningi z krav magi. Przełamać psychikę.
18 Sie 2012, Sob 14:01, PID: 312822
Uważasz, że umiejętności bojowe są pomocne w procesie socjalizacji? mt017
18 Sie 2012, Sob 14:36, PID: 312826
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18 Sie 2012, Sob 14:37 przez Zasió.)
Co jest nie tak w wypowiedziach koleżanki i co powinna zrobić? "chodzi o to strasznie rozmyte i mało konkretne "trzeba wyjść z domu, znaleźć sobie jakieś dodatkowe zajęcie. Nic "tylko" się przełamać"? No ok, można się przyczepić do takich "konkretnych planów" Ale jak masz jakieś pomysły Niered, to śmiało, pisz. Nie wiem co o tym myśli twoja interlokutorka, ale jako postronny obserwator nie bardzo wiem do czego zmierza ta wymiana zdań
Umiejętności bojowe... na podejrzanych dyskotekach na pewno są przydatne Ale dobry kij baseballowy to w sumie dobry kij...
18 Sie 2012, Sob 15:20, PID: 312831
Po prostu, najzwyczajniej w świecie sobie rozmawiamy... Niczego się nie czepiam. To taka próba nawiązania jakiegoś dialogu z mojej strony. Wiem, że w tutejszym środowisku jest to bardzo dziwne i nietaktowne, ale co mi szkodzi spróbować
18 Sie 2012, Sob 15:59, PID: 312837
Treningi walki zmuszają do wyjścia z domu, do relacji międzyludzkich ,zwiększają pewność siebie i podnoszą sprawność fizyczną. Wg. mnie to znakomity pomysł na początek. No i to kolejne cegiełka do naszego statusu społecznego ,która czyni naszą osobę choć odrobinę ciekawszą.
02 Wrz 2012, Nie 15:03, PID: 314687
ja czuje się samotny, ale jestem osoba małomówną i mało kontaktową i dlatemu nie mam przyjaciół
12 Wrz 2012, Śro 17:08, PID: 316077
Jeżeli jest mi pisany związek to będę z kimś a jeśli nie to będę sam.
13 Wrz 2012, Czw 7:51, PID: 316121
Dlaczego sam sobie czegoś nie napiszesz.
13 Wrz 2012, Czw 21:15, PID: 316227
Mi pozostaje tylko czekać. Ale i tak sądzę że raczej los nie ma dla mnie przeznaczonej dziewczyny. Tak to jest. Zdrowy samiec bez szans na kopulację i potomstwo.
13 Wrz 2012, Czw 21:51, PID: 316232
Witaj,Adidas! Tęskniłem za Twoimi kipiącymi entuzjazmem postami Weź się za siebie bo masz 3,5 miesiąca tylko by kogoś sobie znaleźć.
14 Wrz 2012, Pią 5:59, PID: 316255
Skoro tak, to po co zdejmować portki podczas załatwiania się? To jest przecież manipulacja - ingerencja w przeznaczenie.
|
|